MKS PARASOL 2000 - strona nieoficjalna

Po bardzo dobrym meczu całej drużyny w DLM pokonaliśmy zdecydowanie 4-0 MKS Oława. I trzeba jasno powiedzieć, że to był najniższy wymiar kary jaki otrzymać mógł w tym meczu nasz przeciwnik. Do przerwy stworzyliśmy wiele sytuacji, były strzały z dystansu, po jednym z nich bramkarz obronił strzał Wojtka, w kolejnym Filip trafił w słupek, Dino nie trafił w piłkę tuż pod bramką. Byliśmy też groźni po stałych fragmentach gry. W końcu pieknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Miodek i prowadziliśmy 1-0. Oława miała tylko jedną sytuację bramkową, zawodnik gospodarzy wyszedł sam na sam ale Marcin obronił. W drugiej połowie dalej stwarzaliśmy wiele sytuacji, tym razem jednak 3 z nich zostaly wykorzystane, dwie bramki strzelił Maciek jedną Kocyk. Był też kolejny słupek, tym razem Maćka, Dino miał kolejne 2 sytuacje, były też dobre uderzenia głową po rożnych, ale w tych sytuacjach bramki nie padły. Parasol walczył na boisku o każdy metr, co jest podstawą do ugrania czegokolwiek, było sporo gry piłką, wymiany podań, zmiany stron boiska oraz wreszcie dużo gry bokami i strzałów z dystansu. Brawo, oby tak dalej. Za tydzień ważny mecz w Lubinie.

Druga drużyna przegrała 4-5 z Silesią, mimo iż prowadziła już 4-2, szkoda. Bramki strzelili: Tomek 2, Beniamin i Wojtek po 1.